Kinofilizm zaawansowany czyli o bez wątpienia najcudowniejszym uzależnieniu na świecie.

niedziela, 25 maja 2014

Cannes 2014




Festiwal filmowy w Cannes jest w ścisłej czołówce najważniejszych wydarzeń filmowych na świecie. Pierwsza edycja miała miejsce w roku 1946. Najważniejszą nagrodą przyznawaną przez jury w Cannes jest Złota Palma. Nie mogę pominąć faktu, że dwa razy ta prestiżowa nagroda trafiła w ręce polskich twórców ("Człowiek z Żelaza", "Pianista"). Oprócz najważniejszej Złotej Palmy przyznawane są również nagrody dla najlepszego reżysera, za scenariusz oraz dla najlepszej roli kobiecej oraz męskiej. Filmy krótkometrażowe również mają co roku swoje "5 minut". (Walczą o nagrodę jury oraz Palme d'Or.) Tegoroczne pokazy filmowe miały miejsce w kinie Grand Theathre Lumiere. Jak co roku, jednemu z najważniejszych wydarzeń w świecie filmowym towarzyszyły niemałe skandale, niektóre zapewne przejdą do historii. 

Wszyscy chyba słyszeliśmy o premierze "Grace. Księżnej Monako". Obraz miał zaszczyt otwierać festiwal. Film pokazuje życie Grace Kelly, która z wielkiego ekranu przeszła w rolę ukochanej księcia, później samej stając się księżną. Publiczność niestety nie przyjęła tego filmu ciepło, można nawet uważać, że produkcja okazała się wielką klapą. Bardzo krytycznie do filmu podeszła również sama rodzina królewska, która zarzuciła producentom niezgodne z prawdą przedstawienie historii. Twórcy próbują bronić się twierdząc, że "Grace. Księżna Monako" nie jest filmem ściśle dokumentalnym, jednak osobiście uważam, że kości zostały rzucone i żadne argumenty twórców nie będą w stanie wyplenić z przyszłych widzów niechęci do tej produkcji. 

Kto znajdował się w jury tegorocznej edycji festiwalu? Same gwiazdy. Nazwiska, dźwięk których u niejednego kinomana wywołuje dreszcz emocji. Wśród nich między innymi Sofia Coppola, Willem Dafoe, Jane Campion. 
W drugim dniu festiwalu rozpoczęły się pokazy konkursowe, w tym kontrowersyjny "Timbukt" a także "Mr.Turner" (biografia słynnego malarza).

Kolejny skandal wywołała Salma Hayek, która złamała przepisy zakazujące politycznych akcentów. Pojawiła się na czerwonym dywanie z białą kartką, na której drukowanymi literami napisane było "Bring back our girls". Zachowanie Hayek miało związek z porwaniem uczennic z jednej ze szkół w Nigerii. Wydarzenie miało miejsce przed projekcją animacji "The Prophet".

Film "Lost River" - reżyserski debiut Ryana Goslinga niestety nie otrzymał dobrych recenzji. Mimo, że przed premierową projekcją filmu przed wejściem do kina dało się zauważyć przeogromne kolejki, których większość stanowiły fanki Goslinga, sam obraz nie wywołał euforii wśród recenzentów, został przyjęty bardzo chłodno, wbrew oczekiwaniom samego zainteresowanego. Patrząc na ciekawy zespół twórców, który zaangażował Gosling, można było spodziewać się czegoś więcej.



Pragnę również wspomnieć o obrazie "Dwa dni, jedna noc" z Marion Cottiliard w jednej z głównych ról. Film ten również walczył w głównym konkursie. Film ten wywołał wśród publiczności dość skrajne reakcje. Jedni typowali ten film jako laureata Złotej Palmy inni wręcz przeciwnie. W konsekwencji film przeszedł przez festiwal bez większego rozgłosu. 

Dla mnie osobiście dosyć ważnym elementem festiwalu była premiera filmu biograficznego o życiu Yves Sain Laurent'a, francuskiego projektanta mody, twórcy sukienki koktajlowej, dzięki któremu zajęcia z kultury Francji były dla mnie dużo ciekawsze i zajmujące. Film pod tytułem po prostu "Saint Laurent" opowiada historię 21 letniego chłopaka, który wkracza w świat show buisnessu, doświadcza skrajnych emocji. Z niecierpliwością czekam na premierę tego filmu u nas!



Laureatami tegorocznej edycji festiwalu są: Nuri Bilage za obraz "Winter Sleep" (Złota Palma), Xavier Dolan za "Mommy" oraz Bennet Miller "Adieu au Langage". 




Zaznaczam, że ten post jest całkowicie subiektywny. Wspomniałam o produkcjach, które mnie osobiście najbardziej zainteresowały.